Rodzinne zdjęcia z maluszkiem, czyli Aśka, Darek i Tosia

50 mm spisała się średnio. ja w sumie też nie najlepiej we współpracy z tym obiektywem. fatalne kadrowanie - no nie daruję tego sobie i oczywiście brak opanowania nad ostrością. ale wiedziałam na co się piszę biorąc właśnie taki obiektyw. wolałam ten niż kit. wyszło jak wyszło. na takie warunki jakie mieliśmy jest jednak ok. widzę dzięki temu jak dużo jeszcze pracy przede mną.




























Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.