Warsztaty w Domu Sąsiedzkim !

W ramach zaliczenia przedmiotu "wspólnoty lokalne" wraz z moimi znajomymi ze specjalizacji mieliśmy zorganizować warsztaty w Domu Sąsiedzkim na Szmulowiźnie (część Pragi Północ). Mimo, że odczuwam niesamowite zmęczenie od kilku dobrych dni i brakuje mi przede wszystkim uśmiechu i pogody ducha to w trakcie tych warsztatów odżywałam. Przygotowywaliśmy to przez cały semestr, przez większość czasu miałam wrażenie, że bardziej go tracimy niż coś z nim robimy. Tak prawdziwie zaczęliśmy brać się do roboty w maju -.- a jeszcze w połowie maja zmienialiśmy całkowicie całą koncepcje. 
Finał odbył się w tym tygodniu w formie 3 wydarzeń. Pierwsze były warsztaty z kuchni gruzińskiej, w poniedziałek, które cieszyły się powodzeniem. Drugimi były warsztaty artystyczne dedykowane dla rodzin, w które byłam zaangażowana z dwoma innymi koleżankami i mimo, że frekwencja dawała wiele do życzenia to było bardzo sympatycznie. Zakończyliśmy dziś tworzeniem lasu w słoiku. Ja skorzystałam i grałam w Tajemniczy labirynt z dziesięciolatką, która jak praktycznie każde dziecko za każdym razem uświadomiła mi, że mam z nimi dobry kontakt. :) 
Oczywiście zgłosiłam się jako osoba odpowiedzialna za fotorelacje. Przestój ze zdjęciami nadrabiam takimi reportażami, gdzie choć trochę mogę się otworzyć. 




























Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.