Disco-thés + after à l'Aion

Co takiego robię na moim wolontariacie ? W raz z innymi wolontariuszami zorganizowaliśmy wydarzenie " Disco - thés ". O co w tym chodzi  ? Z targów w La Rochelle zebraliśmy to co się nie sprzedało - głównie owoce takie jak jabłka, gruszki, pomarańcze, maliny i ususzyliśmy, żeby później proponować studentom zrobienie własnej herbaty owocowej :) I tak dzięki owocom "z odzysku" mogliśmy uwrażliwić nieco na temat marnowania żywności. 
Jak dla mnie super pomysł, żeby pokazać często narzekającym na brak środków do życia studentom, że jest możliwość wzięcia za darmo jedzenia z targów. Dodatkowo otrzymaliśmy trzy wielkie torby suszonych brzoskwiń ! Muszę sprawdzić czy takie rzeczy dzieją się też w Polsce :) 
I tym oto akcentem zaczynam moje zimowe wakacje :)
















Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.